Trzecie miejsca Polaków w turniejach StarCraft II i Quake Live na imprezie DreamHack Winter 2012

Tegoroczna zimowa odsłona największej na świecie imprezy LAN-owej DreamHack za nami.

Jak już pisaliśmy w minioną środę, wiodącą platformą był StarCraft II. Podobnie jak w zeszłym roku, dwa pierwsze miejsca na podium przypadły Koreańczykom. W turnieju pewnie zwyciężył obrońca tytułu z DreamHack Winter 2011 – Koreańczyk Song „Hero” Hyeon Deok, który w finale pokonał kolegę z drużyny Team Liquid – Yoona „TaeJa” Young Suha – aż 4:0. Trzecie miejsce zajęli ex aequo Polak Artur „Nerchio” Bloch oraz Austriak Philipp „Monchi” Simon – prawdziwa niespodzianka rozgrywek. W ćwierćfinale Nerchio musiał zmierzyć się z Grzegorzem „MaNą” Kominczem, któremu jednak nie dał większych szans i pewnie zwyciężył 3:0. Niestety, w półfinale był zmuszony uznać wyższość Koreańczyka TaeJa w takim samym stosunku meczy. Ostatecznie wrócił do domu z nagrodą w wysokości 50 tys. koron szwedzkich (ok. 25 tys. złotych).

Dobry występ w Quake Live zaliczył po raz kolejny Maciej „av3k” Krzykowski. Zawodnik z Ostródy odpadł jednak w półfinałach i został sklasyfikowany na trzeciej pozycji wraz z Białorusinem Alieksijem „Cypher” Januszewskim. Ostatecznie zwyciężył Rosjanin Evil. Po zawodach Polak ogłosił, że – z racji braku znaczących osiągnięć w sieciowego FPS-a na przestrzeni ostatnich dwóch lat – rezygnuje z dalszej gry zawodowej.

Polacy rywalizowali również w Counter-Strike: Global Offensive. Niestety, zespół ESC Gaming odpadł już w pierwszym dniu turnieju – ostatecznie zwyciężyła szwedzka drużyna Ninjas in Pyjamas, która powróciła na scenę e-sportową przy okazji premieru najnowszej strzelanki sieciowej studia Valve Software. Gwoli odnotowania, w turnieju League of Legends zwyciężył zespół Fnatic z Australii, natomiast rywalizację w Dota 2 zdominowała drużyna No Tidehunters.

Źródło:
"Aver" - GRY-OnLine


Klemens
2012-11-25 20:03:42